Portal Elbląg 24 przegrał kolejny proces wyborczy
Wydawca gazety internetowej Elbląg 24 i jej redaktor naczelny przegrali kolejny proces wytoczony im w trybie wyborczym.
Kandydat na radnego z listy PiS Paweł Kowszyński domagał się przeprosin za napisanie o nim nieprawdy w jednym z artykułów. Sąd podkreślił, że dziennikarze skłamali m.in. negując wykształcenie kandydata na radnego i jego kwalifikacje zawodowe. Na rozstrzygnięcie protestu wyborczego Paweł Kowszyński czekał tydzień, bo pozwany redaktor Elbląg 24 wniósł o wyłączenie wszystkich sędziów z Sądu Okręgowego w Elblągu. Do tego nie doszło, a ostatecznie protest został rozpatrzony w obecności mediów.
Paweł Kowszyński nie krył radości z orzeczenia sądu
Wydawca i redaktor naczelny Elbląg 24 muszą trwale usunąć tekst i przeprosić we wszystkich gazetach internetowych w Elblągu. Na publikację przeprosin sąd dał 48 godzin. Postanowienie nie jest prawomocne. Jeśli któraś ze stron zechce się od niego odwołać to musi wykorzystać także tryb wyborczy. To nie koniec sądowych potyczek. Paweł Kowszyński zapowiedział złożenie następnych dwóch pozwów w trybie 24-godzinnym, w tym jeden karny. To dlatego, że portal nie zaprzestał publikacji na jego temat.
Elbląg 24 przegrał już dwa procesy w czasie tej kampanii wyborczej. Przed nim jeszcze kilka postępowań wytoczonych przez kandydatów różnych komitetów wyborczych. (mstan/bsc)