Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 8 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Posłowie zajmują się przekopem Mierzei Wiślanej

Projekt drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską opracowany przez Urząd Morski w Gdyni

W Sejmie odbyło się dziś (26 stycznia) pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o inwestycjach w zakresie budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Inwestycja ma się zakończyć w 2022 roku, a jej koszt wyniesie około 880 milionów złotych.

Po dyskusji projekt ustawy został skierowany do dalszych prac w Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Omawiając główne założenia przekopu przez Mierzeję Wiślaną, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Paweł Brzezicki podkreślił, że inwestycja ta ma być realizowana ze względu na nadrzędny interes publiczny, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa i obronności państwa.

Odpowiadając na pytania posłów, wiceminister zapewnił, że planowana inwestycja nie zagrozi środowisku naturalnemu. Znikną cztery gniazda kormoranów, może też zniknąć kilka buków z rezerwatu. Natomiast cała równowaga systemu ekologicznego zostanie polepszona przez napływ świeżej wody z Bałtyku – przekonywał.

Przedstawiając stanowisko klubu poselskiego Prawo i Sprawiedliwość Dorota Arciszewska-Mielewczyk podkreśliła, że zapowiadana inwestycja jest zgodna z polską racją stanu. Uchwalenie projektu ustawy umożliwi zakończenie procedur administracyjnych w 2017 roku i rozpoczęcie inwestycji na początku 2018 roku – dodała. To jedna z najbardziej kontrowersyjnych inwestycji w Polsce. Kluczowe wątki sporu to sens ekonomiczny tego przedsięwzięcia i skutki głębokiej ingerencji w przyrodę. Kości zostały rzucone: rząd podjął decyzję o budowie przekopu, biorąc odpowiedzialność za wszystkie jej konsekwencje. W uzasadnieniu zostały użyte argumenty najcięższego kalibru czyli bezpieczeństwo państwa i racja stanu – mówił w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej poseł Tadeusz Aziewicz.

Andrzej Kobylarz z Kukiz 15 powiedział m.in., że budowa nowej drogi wodnej da szansę na rozwój Elbląga jako miasta portowego oraz zmniejszenie bezrobocia w regionie Mierzei Wiślanej. Port w Elblągu po przebudowie będzie skazany na współpracę z Rosjanami. Dla tego portu jedynie wymiana handlowa i turystyczna z Obwodem Kaliningradzkim jest – de facto – możliwością stanowienia źródła dochodu. Czy nie jest tak, że za polskie publiczne pieniądze rewitalizujemy zaniedbany gospodarczo przez Rosję Obwód, który stanowi rosyjską enklawę w samym sercu Unii Europejskiej? Jakie statki, o jakim zanurzeniu będą mogły wpływać do portu w Elblągu? Parametry podejścia nie dają możliwości zawinięcia do portu statkom pełnomorskim. W związku z czym budowa kanału jest przykładem wspaniałego mitu romantycznego, ale i ekonomicznym dyletanctwem (…) Inwestycja ta to jest dosłownie wyrzucanie pieniędzy w błoto zalegające na dnie Zalewu Wiślanego – mówił poseł Piotr Misiło z Nowoczesnej.

Projekt ustawy w sprawie budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną rząd przyjął w połowie grudnia 2016 roku. O utworzenie kanału żeglugowego od lat zabiegają samorządowcy z Warmii i Mazur, szczególnie władze Elbląga. Przeciwni są natomiast mieszkańcy Krynicy Morskiej, a także ekolodzy, wskazujący na potrzebę ochrony cennych siedlisk. Zalew Wiślany jest częścią Morza Bałtyckiego, a konkretnie Zatoki Gdańskiej. Od Zatoki odcina go niemal zupełnie – poza połączeniem poprzez Cieśninę Piławską – Mierzeja Wiślana.

Port Elbląg jest największym portem Zalewu Wiślanego i najbliższym unijnym portem, obsługującym przewozy do Kaliningradu i Bałtyjska. Leży 40 km od granicy z Obwodem Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej i jedyny bezpośredni dostęp do Morza Bałtyckiego możliwy jest przez Cieśninę Piławską. Obecnie – jak podkreśla ministerstwo gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej – dostępność wód Zalewu Wiślanego dla poszczególnych typów jednostek jest całkowicie uzależniona od stanowiska władz Rosji, np. jednostka płynąca z/lub do portu Elbląg nie ma gwarancji, że w momencie dotarcia do wód terytorialnych Rosji droga będzie dla niej otwarta.

Według projektowanych rozwiązań, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 kilometra długości i 5 metrów głębokości. Kanał ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich, czyli zanurzeniu do 4 metrów, długości 100 metrów i szerokości 20 metrów.

 

(PAP/kpias)