Przejął zarządzanie kryzysowe nad Stroniem i Lądkiem. Są pierwsze decyzje Kamienieckiego

Nowe sztaby kryzysowe, koordynacja działań i wyłączenie uszkodzonych budynków z użytkowania – to pierwsze decyzje nadbrygadiera Michała Kamienieckiego w ogarniętych powodzią Stroniu Śląskim i Lądku-Zdroju.

Przypomnijmy, że komendant Warmińsko-Mazurskiej Państwowej Straży Pożarnej został wyznaczony do zarządzania kryzysowego w tych dwóch gminach przez szefa MSWiA.

Nadbrygadier Michał Kamieniecki podkreślił, że wśród priorytetowych zadań, oprócz systematycznego sprzątania mieszkań i domów, jest wywóz pozostałości, które zniszczyła woda, na „organizowane wysypiska”. Dodał, że prowadzone są także „działania związane z przywracaniem drożności kanalizacji”.

Istotnym problemem jest organizacja wywozu nieczystości. Nie tylko powodziowych, ale też bieżących, bytowych tak, żeby nie dopuścić później do wtórnych skażeń. Bardzo wiele kontenerów, które były na tym obszarze, po prostu spłynęło i teraz tę całą infrastrukturę trzeba odtworzyć

– mówił.

Wśród zadań jest także jak najszybsze ponowne uruchomienie szkół.

To jest jeden z elementów nad którym też pracujemy. Mamy deklarację kuratora oświaty dotyczącą potencjalnej organizacji zielonych szkół

– powiedział nadbrygadier Kamieniecki.

Jak dodał, na miejscu działa wojsko, policja, siły państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, wolontariusze, organizacje humanitarne, ale też obywatele, którzy w odpowiedzi na apel pospieszyli z pomocą.

Rzecznik prasowy KW PSP w Olsztynie młodszy brygadier Grzegorz Różański przekazał, że w Lądku-Zdroju jest lepsza sytuacja niż w Stroniu Śląskim.

Jeśli chodzi o Lądek-Zdrój to udało się już przywrócić bieżącą wodę, trwa intensywna praca, by przywrócić działanie kanalizacji. Jak wiemy, jest to bardzo potrzebne, ponieważ nieczystości nie są odbierane i tu jest intensywna walka. Jeśli chodzi o Stronie, to tu jest sytuacja nieco gorsza. Trwa intensywna praca, aby przywrócić dostawy wody i prądu. W Lądku energia elektryczna w większości punktów już jest. Niestety w Stroniu nadal trwają prace

– zaznaczył.

Strażak dodał, że w obu miastach działają wyspecjalizowane grupy służb.

Na terenie Stroni Śląskiego działa specjalistyczna grupa ratownictwa technicznego z Kielc. Usuwa duże elementy przy pomocy ciężkiego sprzętu, wykorzystując specjalny samochód o nazwie rotator, usuwa również zniszczone pojazdy. W Lądku-Zdroju ponownie do działań udała się specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Jastrzębia-Zdroju. Są to specjaliści m.in. z zakresu destabilizacji konstrukcji i wstępnie oceniają stan obiektów i budynków

– mówił Różański.

W Lądku-Zdroju 75 budynków zakwalifikowano jako zagrażające ludziom, którzy w nich przebywają.

Nadbrygadier Michał Kamieniecki brał udział w wielu akcjach powodziowych, między innymi w 2001 r. na południu Polski i w 2005 r. w Nowym Mieście Lubawskim oraz kilkukrotnie w powiecie elbląskim.

Posłuchaj wypowiedzi

Redakcja: A. Niebojewska/M. Rutynowski za K. Piasecka/PAP/IAR

Grzegorz Różański: na żywo wygląda to jeszcze bardziej dramatycznie

Nadbrygadier Kamieniecki przejął zarządzanie kryzysowe nad Stroniem i Lądkiem