Rodzina i przyjaciele pożegnali Janusza Poryckiego
Rodzina, przyjaciele oraz przedstawiciele warmińsko-mazurskich klubów sportowych pożegnali Janusza Poryckiego. Wieloletni działacz, dziennikarz oraz historyk warmińsko-mazurskiego sportu zmarł po walce z chorobą.
– Znaliśmy się od ponad 50 lat. Większość mojej kariery dziennikarskiej była związana z Januszem, dlatego jego śmierć bardzo mnie poruszyła – powiedział były dziennikarz Radia Olsztyn Marek Dabkus. Wiceprezes Fundacji Olsztyński Laur Sportowy Alicja Rutecka podkreśliła, że wiele zawdzięcza Januszowi Poryckiemu. – Gdy rozpoczęłam pracę w Szkole Mistrzostwa Sportowego, był przewodniczącym rady rodziców. Wtedy też zarząd miasta zdecydował o likwidacji szkoły. Jego zaangażowanie, nasza wspólna walka o to, żeby jednak SMS-u nie zamykać, pozostanie w moich wspomnieniach na zawsze – przyznała Alicja Rutecka. Były prezes Warmińsko-Mazurskiej Federacji Sportu Zbigniew Lewicki podkreślał, że współpraca z Januszem Poryckim należała do wyjątkowych. – Przez te wszystkie lata wspólnych działań nigdy nie doszło między nami do kontrowersji, konfliktu, a spojrzenie na pewne sprawy mieliśmy różne. Był wybitnym działaczem, ale również historykiem warmińsko-mazurskiego sportu. Zasłużył na to, żeby wspominać go dobrze – mówił.
Janusz Porycki zmarł w wieku 78 lat.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: P. Świniarski
Redakcja: K. Ośko