Rowerowa lekcja historii w gminie Morąg. Uczestnicy rajdu szlakiem mało znanych zabytków przejechali około 30 km
Strzelnica, na której do igrzysk olimpijskich w 1936 roku trenowali Niemcy, neorenesansowy pałac w Dobrocinie czy założenia wsi czynszowej znanej obecnie pod nazwą Wenecja – między innymi takie atrakcje obejrzeli uczestnicy szóstego rekreacyjnego rajdu rowerowego, który odbył się w gminie Morąg.
Na starcie pojawiło się kilkadziesiąt osób gotowych na rowerową lekcję historii, bo – jak mówi przewodnik Warmińsko-Mazurskiej Organizacji Turystycznej Tomasz Osękowski – nie warto zapominać o spuściźnie historycznej i kulturowej tych ziem:
Zarówno Zakon Krzyżacki, jak i jego następcy, czyli Prusy Królewskie, Książęce i Wschodnie, a do tego zmiana wiary, zdecydowały o tym, jak te tereny wyglądają obecnie. Dobrze jest, jeśli potrafimy wykorzystać zasoby, jakie tutaj istnieją i gdy nie idą one w zapomnienie. Dlatego też organizujemy w Morągu takie rajdy.
Uczestnicy musieli zmierzyć się z niełatwą pagórkowatą trasą, która miejscami wiodła po trudnej nawierzchni – dodaje Osękowski:
Zrobiliśmy 30 kilometrów, było trochę asfaltu, dużo dróg szutrowych i leśnych, a przy wysokich temperaturach, które obecnie panują było to sporym wyzwaniem dla uczestników.
W niedzielę za tydzień rowerowy rajd połączony ze zwiedzaniem okolicy odbędzie się w Łukcie.
Autor: M. Wiśniewska
Redakcja: M. Rutynowski