Samorządy z pięciu powiatów mogą dostać pieniądze z rządowego programu

Pieniądze dla gmin przygranicznych coraz bliżej. Zakończyły się konsultacje specjalnego programu.

Rząd rozwija program, który początkowo miał wspierać gminy graniczące z zaatakowaną przez Rosję Ukrainą. Teraz obejmie on przygraniczne powiaty z 4 województw – podkarpackiego, lubelskiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.

Jak przekonywał Jacek Protas, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, napaść Rosji na Ukrainę spowodowała problemy gospodarcze także w samorządach graniczących z Białorusią i rosyjskim obwodem królewieckim.

Te granice stały się absolutnymi barierami rozwoju. Bezrobocie w tych powiatach znów zbliża się do 20 procent, jest migracja mieszkańców. Firmy, gdy wprowadzono sankcje na Białoruś i Rosję, nieraz upadały z dnia na dzień

– powiedział Jacek Protas.

Samorządowcy przyznają, że faktycznie od wybuchu wojny mieszkańcom jest trudniej.

Ruch na granicy powodował to, że mieszkańcy oferowali swoje usługi czy towary. Ci klienci nie napływają teraz z obwodu królewieckiego i część przedsiębiorców musiało zakończyć swoją działalność

– wskazał Jakub Bornus, wójt gminy Braniewo.

Lokalni włodarze twierdzą też, że każde środki będą dla nich korzystne.

Dla każdego samorządowca środki zewnętrzne są takim motorem rozwoju. Budżety są jakie są i bez środków zewnętrznych nie byłoby rozwoju

– ocenił burmistrz Bisztynka Marek Dominiak.

Koniec konsultacji nowego programu oznacza, że niebawem, być może jeszcze w tym miesiącu, zostanie on przyjęty przez rząd. Potem ruszy nabór wniosków, za który będą odpowiadały urzędy wojewódzkie. W województwie warmińsko-mazurskim o pieniądze będą mogły starać się samorządy z 5 powiatów.

Powiat braniewski, bartoszycki, gołdapski, kętrzyński i węgorzewski. Każda gmina z tego obszaru będzie mogła skorzystać z tych środków. Maksymalnie 2 miliony złotych na jeden projekt

– wyjaśnił wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król.

Pieniądze będzie można dostać na infrastrukturę drogową, wodno-kanalizacyjną i turystyczną, ale też na infrastrukturę społeczną.

Program przewiduje m.in. wsparcie przedszkoli i szkół. W zakresie zdrowia mamy nacisk na wsparcie podstawowej opieki zdrowotnej i inwestycje związane z budową i przebudową tych obiektów. Natomiast jeśli chodzi o infrastrukturę społeczną, program kładzie nacisk na wsparcie domów pomocy społecznej, również w zakresie przebudowy i remontów

– podkreślił wicewojewoda warmińsko-mazurski Mateusz Szauer.

Pieniądze z nowego programu mają płynąć tam, gdzie nie płyną fundusze unijne.

Mieszkańcy regionu mogą korzystać z funduszy europejskich, ale te programy unijne dotykają pewnych konkretnych kryteriów, które wymaga i narzuca Komisja Europejska. Będziemy mogli uzupełnić tę ofertę i skierować te pieniądze w obszary, w które niekoniecznie możemy kierować pieniądze unijne

– mówił Marcin Kuchciński, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

Program wsparcia obszarów przygranicznych to program wieloletni, z budżetem wynoszącym pół miliarda złotych. Na bieżący rok przeznaczono 100 milionów złotych, województwo warmińsko-mazurskie ma w tym roku dostać 25 milionów.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko