Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Regiony, Szczytno, Węgorzewo
Setki drzew poszły pod topór. „Nowe nasadzenia są na miarę naszych możliwości”
Na terenach Zarządu Dróg Zieleni i Transportu wycięte zostały 223 okazy. Kolejnych 128 drzew trzeba było usunąć po gwałtownych zjawiskach atmosferycznych.
Wycinki widać w wielu miejscach województwa warmińsko-mazurskiego. Część drzew obumarła, inne były połamane lub zagrażały bezpieczeństwu.
Posłuchaj relacji Aleksandry Skrago
Nie były to zdrowe drzewa, które nagle ktoś postanowił ściąć, tylko drzewa, których stan zdrowotny był na tyle poważny, że zagrażały bezpieczeństwu spacerujących w pobliżu, jak również mieniu.
– wyjaśniał rzecznik Zarządu Dróg Zieleni i Transportu Michał Koronowski.
Kolejnych 1300 drzew poszło pod topór przy okazji inwestycji miejskich. Wykonawcy zobowiązani są jednak do posadzenia dwa razy większej liczby nowych drzew i do pielęgnacji sadzonek.
W sumie z parków i ulic Olsztyna zniknęło w tym roku około 350 drzew. Jak powiedział rzecznik ZDZiT Michał Koronowski są też nowe nasadzenia, ale nie na tak dużą skalę.
W tym roku nasadzono 145 sztuk drzew za 260 tysięcy złotych. Jest to rekompensata na miarę naszych możliwości i miejsc gdzie można takie drzewa nasadzić.
Społecznicy mają zastrzeżenia, że ani wycinki, ani nowe nasadzenia nie są konsultowane z mieszkańcami – podkreśliła Anna Dziekońska z grupy Zielony Olsztyn.
Same wycinki nie odbywają się w taki sposób na jakim nam zależało, aby strona społeczna była o tym informowana. Rady osiedla mogłyby dostawać informację gdzie i w jakim zakresie będzie przeprowadzana wycinka. Powinna być też możliwość społecznego rozważenia, gdzie ludzie chcieliby widzieć nowe nasadzenia.
Autor: A. Skrago
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Elbląg chce mieć nowe tramwaje. Miasto stara się o środki europejskie
- "Czy koniecznie musi być aż tak źle". Nie widać końca utrudnień na ulicach Olsztyna
- Zerwane linie energetyczne, uszkodzone dachy. Strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy
- Strażacy podsumowali pracowity weekend na Warmii i Mazurach