Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Szczytno, Węgorzewo
Terytorialsi gotowi do działań przy granicy. Przeszli specjalne szkolenie
Kilkunastu żołnierzy 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej wspiera zawodowe wojsko przy granicy z Białorusią. Po raz pierwszy zostali wysłani na granicę w ubiegłym miesiącu.
Terytorialsi z Warmii i Mazur wspomagają tam 16. Dywizję Zmechanizowaną i Straż Graniczną w zakresie obserwacji i patroli, wykorzystując m.in. drony oraz łodzie.
Grupa rozpoznania obrazowego realizuje zadania przy granicy na rzecz 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz 16. Dywizji. Również nasze łodzie i obsługi łodzi są zaangażowane i realizują zadania na rzece Bug. Oprócz tego wysłaliśmy maszty oświetlające do zabezpieczenia w pasie przygranicznym
– powiedział pułkownik Mirosław Bryś, dowódca 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Do wyjazdu na granicę muszą być także gotowi pozostali żołnierze 4. Brygady.
W poniedziałek dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej wydało alert gotowości dla 3 brygad, m.in. warmińsko-mazurskiej. Ich żołnierze mają stawić się w jednostkach w ciągu 6 godzin od otrzymania wezwania. Zazwyczaj mają na to 24 godziny. Wcześniej – bo już w wakacje – terytorialsi z Warmii i Mazur przeszli specjalne szkolenia ze Strażą Graniczną.
W czasie naszych szkoleń zintegrowanych, realizowanych w oparciu o poligony, np. w Orzyszu, współpracowaliśmy ze Strażą Graniczną i ćwiczyliśmy różne scenariusze przy wykorzystaniu instruktorów Straży Granicznej. Wspólne ćwiczenia i wspólna realizacja zadań ze Strażą Graniczną pozwoliły nam zbudować kompetencje w tym zakresie
– zapewnił pułkownik Mirosław Bryś.
Na razie nie wiadomo, jak wielu żołnierzy 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej może być wysłanych na granicę polsko-białoruską. Ci, którzy tam trafią, będą realizować zadania patrolowe oraz wspierać miejscową ludność.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko