Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 23 °C pogoda dziś
JUTRO: 22 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

W Bezbłędniku Językowym o pułapkach ortografii

dr Katarzyna Witkowska z Katedry Języka Polskiego i Logopedii UWM. Fot. A. Minkiewicz-Zaremba

„Ponaddwudziestopięcioipółletnia”, „nasamprzód”, „zohydzić” – który z tych wyrazów sprawiłby Wam trudność podczas dyktanda? Autorka Bezbłędnika Językowego sprawdziła, co o dyktandzie myślą pracownicy Radia Olsztyn.

Anna Minkiewicz-Zaremba rozmawiała m.in. z Markiem Michalskim, Anetą Gołębiewską, Maciejem Świniarskim, Grzegorzem Kasjaniukiem, Magdaleną Śleszyńską, Izabelą Malewską i Konradem Gnylą.

Spróbujemy też poprawnie zapisać dyktowany tekst. Dyktando „Skazane na sukces mrzonki o sławie” to dzieło dr Katarzyny Witkowskiej z Katedry Języka Polskiego i Logopedii UWM w Olsztynie. Natomiast cykl „Uwaga, błąd!” przygotowała Marysia Doroszczak, studentka olsztyńskiej polonistyki.

Zapraszamy do wysłuchania audycji Anny Minkiewicz-Zaremby pt. Bezbłędnik Językowy.

Posłuchaj audycji

00:00 / 00:00

Tekst dyktanda:

Skazane na sukces mrzonki o sławie
Ponaddwudziestopięcioipółletnia Zosia, Warmiaczka, ni z tego, ni z owego zapragnęła zhumanizować sławę. Nie wiadomo, czy skłoniła ją do tego nuda, która dręczy ją, odkąd półprzytomnie uporała się z lekturą ostatniej części przygód niesfornego Harry’ego Hole’a, czy różnej maści indywidua bezprecedensowo pojawiające się na ekranie jej iPhone’a za każdym razem, gdy włączy TikToka.
Nasamprzód postanowiła podzielić się pomysłem podczas wieczornej gadki szmatki z przyjaciółkami na Messengerze. Milena (znana skądinąd z cholerycznych reakcji i histerycznych niepokojów) próbowała pomysł ściosać w zarodku. Przeżuwając sushi, tłumaczyła, że to marnotrawstwo energii, bo mało czuli i małoduszni influencerzy na pewno będą się starać twórczość Zosi w oczach widzów zohydzić. Patrycja zaś, choć zmagała się tego dnia z chandrą i jakimś ogólnym życiowym harmidrem, spojrzała spode łba i jęknęła półgębkiem, że dla tej idei TikTok to żyzny grunt. Zosia, czując więc, że sukces jest tuż-tuż, postanowiła chyżo działać!
Następnego dnia wstała skoro świt i nawet mżawka oraz charkot samochodów za oknem nie przeszkodziły jej w realizacji tych hardych planów. Najpierw zadbała o image. Założyła mdłozielone legginsy, koszulę w czarno-białe paski i matowoczarną biżuterię. W kwestii nagrań postawiła na miszmasz – przepis na uwarzoną naprędce superpożywną zupę z bakłażanów i rzeżuchy i kilka śmichów-chichów w rytm tiktokowych trendów. Odłożyła telefon, chcąc jeszcze czmychnąć na zakupy do pobliskiego dyskontu. Po kilku godzinach, ni stąd, ni zowąd, smartfon zabrzęczał – nowa wiadomość z prośbą o udział w roli ekspertki w kolejnej edycji Kuchennych rewolucji. Zosia krzyknęła wniebogłosy: „Ożeż ty! Hura, trud nie poszedł wniwecz!”.

Autor: A. Minkiewicz-Zaremba
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy