Wypadek, śmierć i czekanie. Prokuratura nadal analizuje sprawę Ogiera
Śledczy z prokuratury w Suwałkach wciąż nie mają opinii biegłych ws. wypadku przed Rajdem Polski z czerwca minionego roku. W zdarzeniu drogowym pod Gołdapią uczestniczył rajdowy mistrz świata Sebastien Ogier, który podczas zapoznania z trasą czołowo zderzył się z autem kierowanym przez 69-letniego mężczyznę. Było to na wąskiej, szutrowej drodze gruntowej.
Do zdarzenia doszło 25 czerwca 2024 roku podczas zapoznania z trasą ORLEN 80. Rajdu Polski. Wśród poszkodowanych był wielokrotny mistrz świata Sebastien Ogier. Toyota, którą jechał, zderzyła się z fordem mondeo. Po zdarzeniu kierowca rajdowy wycofał się z zawodów, a 69-latek wrócił do domu, gdzie po kilku dniach źle się poczuł, trafił do szpitala, w którym zmarł.
Sprawę prowadzi prokuratura okręgowa w Suwałkach, która cały czas czeka na opinię biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.
Biegli zrekonstruują przebieg tego zdarzenia i z tego będzie można wysnuć wnioski, co do oceny prawnej tego zdarzenia. Ale najpierw to zdarzenie musi być dobrze zrekonstruowane, jeśli chodzi o zbadanie śladów pozostawionych tam na miejscu zdarzenia, kto jak się zachował, kto ewentualnie jakie błędy popełnił, błędy w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego
– powiedział prokurator Wojciech Piktel.
Prokurator powiedział, że opinia będzie gotowa najwcześniej za trzy miesiące.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Grabowska
Redakcja: Ł. Sadlak