Wystawa „Koty” Marioli Żylińskiej – Jestadt
„Wolę malować niż mówić. Wolę ukrywać się w kolorze i kresce, niż w słowach” mówiła wczoraj podczas wernisażu Mariola Żylińska-Jestadt. Jej najnowszą wystawę zatytułowaną „Koty” można oglądać w Centrum Polsko-Francuskim.
A oto jak artystka, która dyplom z malarstwa obroniła w pracowni Wojciecha Sadleya, prof. Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, wyjaśnia, dlaczego w jej twórczości pojawił się nowy temat – koty:
Siedząc w pracowni i malując przez kolejne godziny, zauważyłam, że dla odpoczynku, na kartce maluję zwierzęta. Sprawiało mi to przyjemność. (…) Kreska była spokojna.
Do tej pory głównym tematem prac artystki był człowiek.
Wystawa „Koty” Marioli Żylińskiej-Jestadt potrwa do 16 lutego w Centrum Polsko-Francuskim w Olsztynie.
Autor: A. Kulik
Redakcja: A.Podbielska