Zarybią rzekę Wąską i jezioro Druzno
Okręgowy Związek Wędkarski w Elblągu będzie zarybiał rzekę Wąską i jezioro Druzno. W ubiegłym roku w wyniku zatrucia wody amoniakiem padło tam około 2 ton ryb oraz zwierzęta żyjące w obu akwenach. Wciąż trwa śledztwo prowadzone przez prokuraturę i służby ochrony środowiska. Prowadzone są też systematyczne badania wody w rzece i jeziorze. Ich stan jest na tyle dobry, że można tam wpuścić narybek.
Na razie zapłacą za to wędkarze z własnych składek. Nie wiadomo czy i jak dołoży się do tego sprawca zatrucia – wyjaśnia Krzysztof Cegiel, dyrektor Okręgowego Związku Wędkarskiego.
W ustaleniu, jakie ryby powinny trafić do jeziora Druzno i rzeki Wąskiej, pomógł profesor Dariusz Kucharczyk z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Są to gatunki, które czują się tam dobrze, czyli szczupak, lin, węgorz czy sandacz. Jest też program odnowy chronionej różanki.
Przypomnijmy, prokuratura postawiła pierwsze zarzuty trzem pracownikom kierownictwa firmy ICC Sery z Pasłęka, która jest sprawcą zdarzenia. Chodzi o dopuszczenie do zatrucia wody i znacznego obniżenia jej jakości, co doprowadziło do katastrofy ekologicznej zwierząt żyjących w rezerwacie jeziora Druzno. Grozi im za to od pół roku do 8 lat pozbawienia wolności. Teraz badany jest wątek zatrucia pracowników, którzy byli w firmie podczas awarii instalacji chłodniczej. (stan/as)