Tylko na jednym, pierwszym przejeździe toru Mikołajki najszybszy był Mikołaj Marczyk (Skoda Fabia R5).
Na przedostatnim sobotnim odcinku straciłem kilka sekund, gdyż pojawiły się problemy ze sprzęgłem. Ale mam przewagę i będę chciał ją utrzymać do mety – powiedział Lukyanuk.
Drugi ze stratą 40 s jest Fin Jari Huttunen (Hyundai I20 R5), a na trzeciej pozycji utrzymał się Czech Filip Mares (Skoda Fabia R5) – strata 52,8 s.
Lider klasyfikacji generalnej mistrzostw Polski Marczyk jest czwarty i traci do lidera 1.18,0. Tuż za nim nadal jest lider mistrzostw Europy Łukasz Habaj (Skoda Fabia R5) ze stratą 1.20,0.
Jadę najszybciej jak tylko mogę. Zobaczymy, co wydarzy się w niedzielę, chcę walczyć o podium – przyznał Marczyk.
Na przedostatnim sobotnim odcinku specjalnym Olecko 2 (28,5 km) groźny wypadek miał Marcin Słobodzian jadący Fordem Fiestą R5. Auto dachowało, zostało poważnie uszkodzone. Odcinek został zatrzymany, załodze na szczęście nic się nie stało, choć pilot Kamil Kozdroń został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania.
Na tym OS-ie jazdę zakończyło jeszcze kilka innych załóg, dachował także Norweg Steve Roekland (Peugeot 208 R2), a w kilku innych samochodach doszło do awarii skrzyń biegów i zawieszeń.
W niedzielę ostatniego dnia zawodów na kierowców czeka kolejnych sześć OS-ów o długości blisko 89 km.
Uroczyste zakończenie rajdu zaplanowano w niedzielę na godz. 15.30. Meta została zlokalizowana w centrum Mikołajek. W kalendarzu tegorocznych mistrzostw Europy jest łącznie osiem rund.
Klasyfikacja 76. Rajdu Polski po drugim dniu (9 z 16 odcinków specjalnych)
Autor: K.Piasecka za PAP