Ciasne zakręty i śliskie asfalty. Załoga Grzyb – Binięda wygrała Rajd Małopolski
Kolejny rajd w cyklu Mistrzostw Polski wygrał Grzegorz Grzyb, pilotowany przez Adama Biniędę z Bartoszyc. Rajd Małopolski obfitował w kraksy i nieprzewidziane zwroty akcji.
Był bardzo szybki i prowadzony nowymi, nieznanymi trasami.
Dla każdej załogi był rajdem nieznanym. Dla nas tym bardziej, bo tegoroczne odcinki specjalne trochę pokrywały się z ubiegłorocznym Rajdem Małopolskim, który szedł w cyklu okręgowym, w którym my nie startowaliśmy, dla nas był zupełną nowością. Na mecie każda załoga podkreślała, że był on jednym z najtrudniejszych w sezonie. Trudnością były przede wszystkim trasy – techniczne, wąskie, a przede wszystkim – bardzo śliskie asfalty. To spowodowało, że wiele załóg nie ukończyło rajdu. My sami nie ustrzegliśmy się błędu. Prędkość była ok, ale zakręt był za ciasny. Na pierwszym oesie mieliśmy bardzo duże szczęście. Wypadliśmy z drogi, zahaczyliśmy o drzewka. Postawiło nas na dwa koła, ale szczęśliwie wylądowaliśmy na czterech. W tym miejscu złapaliśmy kapcia, dojechaliśmy do mety ze stratą czasową
– powiedział Adam Binięda.
Załoga Grzyb – Binięda pozostała liderem RSMP. W Rajdzie Małopolski 3. miejsce zdobył inny pilot z Warmii i Mazur – olsztynianin Daniel Siatkowski, który towarzyszy kierowcy – Łukaszowi Byśkiniewiczowi.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Świniarski
Redakcja: K. Ośko