Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 0 °C pogoda dziś
JUTRO: 1 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Czasu jest niewiele. Czy uda się wykorzystać pieniądze z KPO?

Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy odblokowane, ale wciąż są też pewne zagrożenia. A samorządy z województwa warmińsko-mazurskiego bardzo liczą na te środki.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w piątek zapowiedziała, że w tym tygodniu zostaną podjęte decyzje, które uwolnią środki europejskie dla Polski. Krajowy Plan Odbudowy stał pod dużym znakiem zapytania, bo Komisja Europejska miała zastrzeżenia dotyczące stanu praworządności w Polsce. Teraz twierdzi, że plan reform przygotowany przez nowy rząd jest wystarczający i już tych zastrzeżeń nie ma. To sprawia, że można odblokować prawie 60 miliardów euro z KPO dla Polski.

Problemem jest fakt, że KPO może objąć inwestycje zakończone do końca sierpnia roku 2026. Czasu na realizację jest więc bardzo mało. Przedstawiciele rządu przyznają, że istnieje ryzyko, iż nie wykorzystamy wszystkich dostępnych pieniędzy.

Mamy dwa i pół roku opóźnienia w realizacji KPO. Do tej pory nic się nie działo, mieliśmy zablokowane te środki, więc zrozumiałem, że nie jesteśmy w stanie zrealizować pierwotnie przygotowanego programu. Zostało nam nieco ponad dwa lata na zrealizowanie również reform. Czasu jest bardzo niewiele, więc zagrożenia są bardzo poważne

– przyznał wiceminister funduszy i polityki regionalnej, poseł Platformy Obywatelskiej Jacek Protas.

Utrudnieniem może być też fakt, że KPO to tylko częściowo bezzwrotne dotacje. Ponad połowa planu to niskooprocentowane pożyczki. Do tego nie można ich dostać na wszystko – te pieniądze można przeznaczyć na cele klimatyczne, na transformację cyfrową oraz na reformy socjalne, w tym na służbę zdrowia. Ministerstwo funduszy rozpoczęło teraz rewizję inwestycji zaplanowanych na poziomie krajowym. Ta rewizja ma potrwać do końca miesiąca.

Na pieniądze z KPO bardzo liczą warmińsko-mazurskie samorządy. Samorząd województwa twierdzi, że ma pieniądze na wkład własny, które może bardzo szybko uruchomić.

Województwo będzie przygotowywało inwestycje związane ze środowiskiem, z transformacją klimatyczną, to będą też na pewno inwestycje w służbę zdrowia. Województwo jest przygotowane po stronie finansów, by absorbować nowe środki – obniżyliśmy zadłużenie, nie mamy deficytu, a mamy niewielką nadwyżkę budżetową

– powiedział Marek Chyl, wojewódzki radny z klubu Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący komisji budżetu w sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego.

O środkach z KPO mówią też samorządy niższego szczebla, np. powiatowe.

Część środków na pewno powiaty wykorzystają, powiat lidzbarski będzie starał się o te pieniądze, choćby nawet ze względu na służbę zdrowia – bo szpitale powiatowe są w trudnej sytuacji. Do tego społeczeństwo się starzeje, chcemy więc budować zakład opieki leczniczej

– mówił starosta lidzbarski Jan Harhaj.

Ile pieniędzy mogłyby pozyskać samorządy z regionu – tego nie da się na razie określić, bo Krajowy Plan Odbudowy nie jest podzielony na województwa. Wszystko będzie zależało od sprawności lokalnych samorządów, instytucji czy firm.

Posłuchaj wypowiedzi

00:00 / 00:00
00:00 / 00:00
00:00 / 00:00

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Niebojewska