Dzikie zwierzęta coraz bliżej miast. Posłuchaj rozmowy z Janem Piotrowskim z elbląskiego nadleśnictwa
Na co dzień żyją na łąkach i w lasach. Coraz częściej jednak przychodzą do miasta. Mowa o lisach, które w ostatnich dniach widywane są między innymi na ulicach Młynar.
Jak powiedział Jan Piotrowski z elbląskiego nadleśnictwa, powodem migracji lisów jest poszukiwanie pokarmu, który zdecydowanie łatwiej jest im znaleźć na przykład w koszu na śmieci.
Miejsca, w których przebywają ludzie, to przestrzenie, w których lis szuka pożywienia. Jeżeli pozostawiamy źle zabezpieczone worki ze smakowitymi resztkami, to po co taki lis ma się trudzić, gonić za potencjalną ofiarą, skoro może skorzystać z „gotowego” jedzenia
– wyjaśnił.
Oprócz szczelnie zamkniętych koszy na śmieci ważne jest, aby lisów nie dokarmiać. Jak dodał Jan Piotrowski, jeżeli widzimy w mieście lisa lub inne dzikie zwierze, warto to zgłosić do straży miejskiej, policji lub zarządzania kryzysowego.
Nie powinniśmy do takich zwierząt podchodzić, nie powinniśmy ich głaskać, zachęcać do zabawy, nie wolno ich przetrzymywać
– dodał Piotrowski.
Jeżeli napotkamy na swojej drodze zranionego lisa lub inne zwierzę, należy o tym fakcie poinformować powiatowego lekarza weterynarii.
Posłuchaj rozmowy Jana Suleckiego
Autor: J. Sulecki
Redakcja: A. Niebojewska