Futboliści amerykańscy AZS UWM Olsztyn podsumowali sezon
Na bezpiecznym, czwartym miejscu zakończyli sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej zawodnicy Wenglorz AZS UWM Olsztyn Lakers.
Czy to był ich cel? – mówił Bartłomiej Krom, rzecznik prasowy i zawodnik Lakersów
Cele oczywiście były wyższe, ale to boisko weryfikuje to, co się dzieje, inne drużyny, z którymi się ścieramy, też weryfikują. To też weryfikuje nasze wcześniejsze ruchy, jeśli chodzi o zawodników, trenerów. Ale też o dopasowanie naszych osób i personaliów pod dane pozycje. Myślę, że tutaj też będą małe zmiany. Myślę też, że powinniśmy zainteresować jeszcze więcej olsztynian samym sportem, żebyśmy mogli kompletować ten skład zawsze i nie mieć takich problemów, bo naszą linię defensywną mieliśmy w niewystarczalnym składzie.
A co na temat postawy swojej drużyny sądzi główny trener Jeziorowców, Grey Levy?
[Tłum:] Doceniam to, co zrobiła ta drużyna. Znalazła się bowiem w nowej sytuacji. Jestem trenerem z zewnątrz, a do tego ze Stanów Zjednoczonych. Tak naprawdę początkowo nie było wiadomo, co się wydarzy. Teraz mam większe pojęcie o tym, co się dzieje w drużynie. Do zmiany moim zdaniem są cztery rzeczy: musimy więcej pracować poza sezonem, tak żeby być przygotowanym do kolejnych rozgrywek. Musimy zwiększyć liczbę zawodników w drużynie, a w efekcie tych grających w polu. Musimy również zwiększyć liczbę trenerów poszczególnych formacji, którzy nie grają, a obserwują wszystko zza linii. W trakcie sezonu natomiast trzeba więcej trenować i przyzwyczajać się do przebywaniu na boisku. Futbol amerykański to przede wszystkim dobre przygotowanie. Jeżeli zrobimy to tak, jakbyśmy tego chcieli, wyjdziemy z kryzysu.
Autor: K. Piasecka
Redakcja: K. Ośko