Futbolistom Olsztyn Lakers nie udało się przełamać złej passy
Futbolistom amerykańskim AZS UWM Olsztyn Lakers nie udało się przełamać złej passy, która towarzyszy im od początku sezonu. W pierwszym meczu na własnym boisku przegrali z Warsaw Mets 14:42.
Po kilku latach Jeziorowcy znowu grają w najwyższej klasy rozgrywkowej. „To nie jest wymarzony powrót” – powiedział Bartłomiej Krom.
Mamy momenty, ale nic nam one nie dają. Dużo pracy przed nami (…) Możliwe, że do końca sezonu tak to będzie wyglądało.
„Dobre momenty to wciąż za mało, żeby wygrać mecz” – dodaje Krzysztof Mrówka.
Musimy grać konsekwentnie. Trzon naszej drużyny to zawodnicy, niekiedy z 10-letnim stażem (…) Wciąż brakuje skupienia i odpowiedzialności ludzi, na których bardzo liczymy (…)
W szeregach olsztyńskiej drużyny dobrze zaprezentował się – w zupełnie nowej roli – Mateusz Dziekoński.
Zostałem wrzucony na głęboką wodę. Nie trenowałem na „rozgrywającym”, ale myślę, że sobie poradziłem (…) Pokazaliśmy więcej niż przeciwnicy myśleli. Popełnialiśmy dużo błędów, jest dużo do nadrobienia (…)
W kolejną niedzielę Lakersi zagrają również na boisku w Kortowie. Tym razem z Warsaw Eagles. W pierwszym spotkaniu przegrali z nimi 7:34.
Autor: K. Piasecka
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy