Góra Chrobrego podzieliła elbląskich radnych
Zamieszanie wokół ewentualnego przejęcia przez samorząd Elbląga stacji narciarskiej na Górze Chrobrego. Prywatna spółka o tej samej nazwie zrezygnowała z prowadzenia tam działalności i zaproponowała, by miasto odkupiło wyposażenie stacji.
Decyzji w tej sprawie nie ma, a prezydent Elbląga powołał specjalny zespół, który ma przyjrzeć się sprawie. Do prac nie włączyli się przedstawiciele klubu Prawa i Sprawiedliwości. My w tym spektaklu nie chcemy brać udziału – tłumaczy radny Rafał Traks i dodaje:
Okazuje się, że pan prezydent powołuje zespół, w którym są jego przedstawiciele i koalicjanci.
Jego zdaniem przejęcie majątku miałoby nastąpić m.in. bez analiz ekonomicznych. To nie oznacza, że Elbląg nie potrzebuje stacji narciarskiej, ale klub radnych PiS twierdzi, że mieszkańcy nie mogą ponosić konsekwencji nietrafionych inwestycji prywatnych firm.
Klub czekuje do końca kwietnia prognozy, w której zawarty będzie całoroczny plan prowadzenia Góry Chrobrego, wraz z prognozą finansową.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio