Olsztyn, Braniewo, Aktualności, Aplikacja mobilna, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Regiony
Gwara przestaje być czymś wstydliwym. Do szkół wkrótce trafi „Elementarz warmiński”
Do szkolnych bibliotek powiatów olsztyńskiego, braniewskiego, lidzbarskiego i gminy Reszel trafi „Elementarz warmiński”. Ma być pomocą w nauce gwary i tradycji warmińskiej. Tubylcy mówili w sposób bardzo miękki, np. słowo kobieta wypowiadali jako „kobzita”, a piwo jako „psiwo”.
Warmiacy używali też średniowiecznych odmian, mówiąc „mawa” na współczesne „mamy”, czy „będziewa” na „będziemy”. Bardzo charakterystyczną cechą gwary było stawianie „ł” przed „o” np. „łorać” zamiast orać. Posługiwali się też słowami zapożyczonymi z jęz. niemieckiego np. „glanc”, czyli połysk lub”kesel” zamiast kocioł.
Elementarz wydało Stowarzyszenie „Dom Warmiński”, zajmujące się popularyzowaniem dziedzictwa kulturowego Warmii. Wydawnictwo ma się przyczynić do zwiększenia zainteresowania historią, tradycją i gwarą warmińską.
Publikacja była możliwa dzięki 20 tys. zł dofinansowania z programu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Za rok stowarzyszenie planuje podobne wydawnictwo w formie e-booka. Autorami „Elementarza warmińskiego” są: historyk i regionalista prof. Izabela Lewandowska z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, która opracowała go od strony dydaktycznej, oraz rodowity Warmiak, popularyzator kultury i gwary warmińskiej Edward Cyfus. Książkę zilustrowała Anna Rok.
Przed rokiem minister kultury i dziedzictwa narodowego wpisał gwarę warmińską na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. W regionie organizowane są konkursy gwary dla młodzieży „Po naszamu, po warnijsku” oraz warsztaty regionalne dla nauczycieli. Prowadzony jest też profil na Facebooku „Gwara warmińska”
Autor: Marcin Boguszewski (PAP)