Janusz Ciepliński oficjalnie zaprezentowany jako dyrektor Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej [WYWIAD]

– Odczuwam wielką tremę – przyznał na konferencji prasowej nowy dyrektor Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej. Janusz Ciepliński, który przez 15 lat był filharmonikiem i grał na trąbce, w ostatnich latach współpracował z byłym już dyrektorem prof. Piotrem Sułkowskim.

Zapowiedział dalszą współpracę i kontynuację projektów, jak np. festiwal filmowy w Ostródzie, ale ma także swoje plany. Janusz Ciepliński nie ukrywa, że była to trudna decyzja i towarzyszy mu trema.

Świadom rangi instytucji, jej wieloletniej historii, odczuwam wielką tremę. Muszę powiedzieć, że podchodzę do tego zadania z wielką pokorą, także świadom tych wielkich oczekiwań, jakie spoczywają na instytucji i jej dyrektorze. Poziom, jaki prezentuje orkiestra symfoniczna, jak i cała instytucja, jest wielkim osiągnięciem całego zespołu artystycznego, pracowników z dyrektorem Piotrem Sułkowskim na czele.

Nowy dyrektor zapowiada także kontynuację dotychczasowych projektów we współpracy z byłym już dyrektorem prof. Piotrem Sułkowskim, który został szefem Opery Krakowskiej. Są też nowe plany.

Na pewno bym chciał, aby na deskach naszej filharmonii gościły arcydzieła muzyki klasycznej, ale też ze szczególnym uwzględnieniem nowszej muzyki, muzyki współczesnej. Chciałbym też, aby pojawiały się elementy muzyki dawnej wykonawstwa historycznego. Chciałbym, aby w ramach filharmonii mogły działać zespoły kameralne, orkiestra smyczkowa. Może uda się też stworzyć big band jako forma wzbogacenia oferty mainstreamowej, bo naszą domeną będzie oczywiście muzyka klasyczna.

Dyrektor Janusz Ciepliński zdradził także, że planuje utworzyć w filharmonii chór chłopięcy lub dziecięcy.

Janusz Ciepliński otrzymał angaż na niecałe 5 lat, za zgodą ministra kultury i dziedzictwa narodowego, z rąk marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina. To, zgodnie z prawem, nadanie funkcji bez konkursu.

Autor: D. Grzymska
Redakcja: M. Rutynowski