Nawet 500 złotych mandatu za bałagan. W Elblągu rusza akcja Posesja
W Elblągu od ponad 20 lat wczesną wiosną rusza akcja Posesja, polegająca na kontrolowaniu terenów miejskich, spółdzielczych, a także prywatnych. Oporni muszą liczyć się z karami.
Jest coraz lepiej, choć nie wszędzie. Rośnie świadomość w sprawie porządku w miejscach publicznych. Niestety nie oznacza to, że wszyscy mają poczucie obowiązku w kwestii sprzątania po sobie i w swoim otoczeniu.
W miasto ruszają zespoły złożone z pracowników różnych instytucji pod wodzą strażników miejskich – dzielnicowi, administratorzy, przedstawiciele wspólnot i Zarządu Budynków Komunalnych – wylicza Jan Korzeniowski, komendant straży miejskiej w Elblągu. Komisje obchodzą całe miasto i jednakowo traktują wszystkich brudasów. Najpierw przypominają i ostrzegają.
W połowie kwietnia do miejsc, w których był bałagan ponownie trafią strażnicy. Jeśli nie ma porządku, będzie mandat. Nawet do 500 zł. Straż miejska w Elblągu przez cały rok kontroluje porządek – reguluje to uchwała Rady Miasta. W sezonie grzewczym dodatkowo strażnicy sprawdzają czym elblążanie palą w piecach.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Podbielska