Nie wiadomo jak doszło do zatrucia Kumieli
Nie wiadomo kto i co przyczyniło się do zatrucia fragmentu Kumieli, górskiej rzeczki przepływającej przez Elbląg. Pod koniec sierpnia pracownicy Polskiego Związku Wędkarskiego znaleźli w niej 40 śniętych ryb – pstrągów potokowych i chronionych ślizów.
Badania próbek wody i martwych ryb nie wskazały przekroczenia norm, ani żadnej z chorób zakaźnych.
Martwe ryby zostały znalezione w Kumieli w Parku Dolinka, w niedzielę 24 sierpnia na odcinku basen – amfiteatr – przypomina Krzysztof Cegiel, dyrektor biura PZW w Elblągu.
Następnego dnia pracownicy Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska pobrali próbki wody z miejsca zdarzenia, a zebrane przez PZW tuszki śniętych ryb zostały poddane analizie weterynaryjnej. Badania nie przyniosły żadnego efektu, Być może dlatego, że Kumiela ma dość rwący nurt i substancja, która ją skaziła została w naturalny sposób zneutralizowana.
Wiadomo, że ryby nie były chore i nie miały pasożytów. Wszystko wskazuje na działalność człowieka, choć nie da się tego udowodnić. (mstan/as)