Niespodzianka w meczu Znicza ze Świtem
Miłą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze trzecioligowego Znicza Biała Piska. Po fatalnym występie w weekend i porażce u siebie z rezerwami Jagiellonii Białystok 0:3, w środę pokonali w Nowym Dworze Mazowieckim miejscowy Świt 2:0.
Bramki dla drużyny z Białej Piskiej zdobyli: Mateusz Furman w 12 minucie i Dawid Kalinowski w 47 minucie. Była to także spora niespodzianka dla trenera, który po meczu przyznał, że zwycięstwo było w pełni zasłużone
Drużyna zrealizowała założenia, które nakreśliliśmy sobie na dzisiejszy mecz. Zrealizowaliśmy wszystko prawie w 100 procentach. Jest mały niedosyt, bo po kilku naszych kontrach można było się pokusić o troszeczkę wyższy wynik
– mówił trener Znicza – Ryszard Borkowski.
Autor: M. Świniarski
Redakcja: Ł. Sadlak