Olimpia Elbląg w 89 minucie prowadziła 2:0, a jednak nie wygrała. „Przeciwnik nas ukarał”
W II lidze elbląska Olimpia była bardzo blisko wywiezienia trzech punktów ze Stalowej Woli, prowadząc ze Stalą 2:0 do 89 minuty.
Trafienia dla elblążan zanotował Cezary Demianiuk w 24 i 68 minucie. Gospodarze jednak rzutem na taśmę wyrównali i skończyło się remisem 2:2, co – rzecz jasna – bardzo zasmuciło trenera Adama Noconia:
Mieliśmy pod kontrolą ten mecz i chyba za bardzo uwierzyliśmy, że możemy strzelić trzecią bramkę. Popełniliśmy błędy w defensywie i Stal nas ukarała.
Autor: M. Świniarski
Redakcja: A. Dybcio