Pechowy start Hołka w rajdzie Baja Czarne
To nie był udany start w kolejnej rundzie Rajdowych Mistrzostw Polski samochodów terenowych dla Krzysztofa Hołowczyca. Olsztynianin musiał wycofać się z rywalizacji w Baja Czarne z powodu awarii.
Rywalizację wygrał Adam Kuś, a na czwartym miejscu uplasował się Tomasz Baranowski, którego pilotował olsztynianin – Konrad Dudziński. Krzysztof Hołowczyc i pilot Łukasz Kurzeja rywalizację zakończyli już na pierwszym odcinku specjalnym.
Coś urwało się w napędzie. Szkoda bo jechaliśmy szybko i jak patrzę po czasach, kiedy jechała reszta wydawało się, że prowadzimy. Trudno, taki jest sport, nie zawsze jest się na mecie. Żeby coś zdobyć, trzeba być na mecie
– powiedział pilot Hołka – Łukasz Kurzeja.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Świniarski