Politycy z Elbląga komentują pozytywną decyzję środowiskową w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej

Pozytywna decyzja środowiskowa w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej utrzymana w mocy. Zdecydowała o tym Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Uznano jednak, że inwestycja może „potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko”.

Najważniejsza informacja jest taka: budowa może być kontynuowana. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska utrzymała w mocy decyzję środowiskową, ale szereg jej zapisów zmodyfikowała.

– Tych warunków jest bardzo dużo – powiedział Radiu Olsztyn Piotr Otrębski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Chodzi na przykład o zaplecze budowy. Tankowanie, serwisowanie oraz parkowanie maszyn i urządzeń oraz pojazdów budowlanych należy prowadzić na terenie specjalnie przygotowanych placów w obrębie zaplecza budowy – mówił Otrębski. – Ponadto mowa tu na przykład o zakazie prowadzenia na Mierzei Wiślanej oraz w pobliżu obszarów objętych ochroną przed hałasem prac z wykorzystaniem pojazdów emitujących hałas do otoczenia w godzinach od 22 do 6.

Leonard Krasulski, poseł PiS z Elbląga, nie jest zaskoczony taką decyzją Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Nie widzę przeszkód, które miałyby zaskoczyć nas zmiennymi opiniami. A takim pomysłom jak np. stworzenie wyspy na Zalewie Wiślanym trzeba tylko przyklasnąć.

W tej kwestii podobnego zdania jest senator Platformy Obywatelskiej z Elbląga Jerzy Wcisła.

Budowa jest możliwa, ale środowisku trzeba oddać to, co inwestycja zabiera.

Sprawa trafiła do GDOŚ po tym jak decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie zaskarżyły organizacje ekologiczne oraz samorząd województwa pomorskiego na czele z marszałkiem Mieczysławem Strukiem.

Niedawno w kwestii przekopu Mierzei Wiślanej w Komisji Europejskiej interweniowała europosłanka Platformy Obywatelskiej Róża Thun, która oceniła, że inwestycja jest „zagrożeniem dla Bałtyku”.

W 2017 roku jednomyślnie Platforma Obywatelska poparła tą inwestycję. Nic się nie zmieniło co do idei, zmieniła się zaś forma budowy. My protestowaliśmy przeciwko formie tej budowy. Jednak pojedyncze wypowiedzi polityków, w moim odczuciu, są nieuprawnione i przede wszystkim nieuczciwe w stosunku do samej Platformy Obywatelskiej

– mówił Jerzy Wcisła.

W rozmowie z Polskim Radiem Olsztyn Jerzy Wcisła stwierdził, że będzie w tej sprawie interweniował, bo „nie może być tak, że Róża Thun od kogoś uzyskała jakieś informacje i mówi, że Platforma powinna wstydzić się tej inwestycji„. Senator Wcisła powiedział również, że chciałby – w jego obozie politycznym – zostać senatorem prowadzącym tę inwestycję i chce odpowiadać za to, co Platforma Obywatelska mówi o przekopie Mierzei Wiślanej.

Jak podaje Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej prace nad przekopem Mierzei Wiślanej mają się zakończyć w 2022 roku.

Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego

Autor: M.Lewiński
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy