Port Morski w Elblągu odczuł rosyjskie restrykcje
Port Morski w Elblągu skończy sezon z gorszym wynikiem niż rok temu. Różnica jest duża, bo wyniosła około 150 tysięcy ton towarów mniej.
Przyczyny są dwie, jedną są sankcje rosyjskie – wyjaśnia dyrektor Arkadiusz Zgliński:
Do tej pory wśród towarów dominują materiały budowlane, które wykorzystywane są w Obwodzie Kaliningradzkim m.in. przy budowie obiektów na Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Ale w tym roku zwiększył się też przeładunek soi, którą do Polski sprowadzają nasze firmy produkujące pasze dla zwierząt:
Znacznie mniejsze przeładunki oznaczają także stratę finansową – rok 2015 Port Morski zakończy stratą w wysokości około 200 tysięcy złotych.
(stan/as)