Prawie 3,5 tysiąca złotych zebrano podczas kampanii Żonkilowe Pola Nadziei
W Elblągu trwa liczenie datków przekazywanych na rzecz Hospicjum Elbląskiego. Placówka od 15 lat uczestniczy w organizowanej w kwietniu międzynarodowej kampanii Żonkilowe Pola Nadziei.
Główne cele to promowanie opieki paliatywnej i zbieranie pieniędzy na rzecz chorych.W tym roku w reklamę kampanii włączono także Bieg Nadziei.
Na koncie jest już prawie 3,5 tysiąca złotych z tegorocznej zbiórki. Pieniądze przekazała jedna z firm, część to policzone datki z sobotniej kwesty w centrach handlowych. Będzie tego znacznie więcej, bo akcja ma szeroki zasięg i wszystko trafi do chorych – wyjaśnia Anna Podhorodecka z elbląskiego hospicjum:
Jesteśmy w stanie zaopiekować się ciężko chorymi ludźmi. Potrzebujemy na to jednak pieniędzy.
Hospicjum utrzymuje się jedynie z kontraktu z NFZ, który jest zbyt niski. Od lat w utrzymaniu placówki i jej rozwijaniu pomagają wszyscy, którzy oddają 1 procent podatku, składają darowizny czy wrzucają drobne do puszki.
To liczenie potrwa dość długo, bo kwesta Żonkilowych Pól Nadziei odbywa się w nie tylko w Elblągu, ale też w Morągu, Pasłęku i Zielonce Pasłęckiej, Drulitach, Młynarach, Błudowie, Gronowie Elbląskim, Stankowie, Markusach i Żurawcu. Prowadzą ją nie tylko wolontariusze hospicjum, ale też szkoły, przedszkola, seminarium duchowne i prywatne firmy. To wszystko potrwa aż do czerwca. Wtedy poznamy pełen efekt finansowy akcji. A na przełomie czerwca i lipca przedstawiciele placówki wybierają się do Krakowa na zjazd Żonkilowych Hospicjów z Polski.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio