Prezydent Elbląga zapłaci za ekspertyzę taśm
Prezydent Elbląga Jerzy Wilk zapłaci za ekspertyzę biegłego sądowego, który sprawdzi tak zwane ”taśmy Wilka” – nagrania wykonane podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej w Elblągu.
W Sądzie Rejonowym toczy się sprawa wytoczona przez radną PO Marię Kosecką obecnemu prezydentowi z PiS. W nagraniu dostępnym w internecie Jerzy Wilk w wulgarny sposób wypowiadał się na temat swoich przeciwników politycznych. O radnej Marii Koseckiej powiedział, że „to głupia baba jest”. Zarzucił jej także, że ukończenie studiów zawdzięcza znajomościom i że będąc delegatką do Komisji Krajowej „Solidarności „załatwiła swojemu mężowi intratne stanowisko.
– To wszystko jest nieprawdą – powiedziała Radiu Olsztyn Maria Kosecka zaraz po ujawnieniu nagrań:
Z kolei Jerzy Wilk twierdzi, że nagrania są zmanipulowane. Sąd próbował doprowadzić do ugody, zalecił mediację i zabronił wypowiadania się stronom w mediach. Do polubownego finału jednak nie doszło. Teraz Jerzy Wilk, który wniósł nagranie jako dowód w sprawie, zapłaci za opinię biegłego, który oceni autentyczność nagrań. Radna PO domaga się przeprosin i 5 tysięcy złotych na cele społeczne. (Mira Stankiewicz/as)