Ratują zabytki i dziedzictwo kulturowe. W Olsztynie spotkali się społecznicy i urzędnicy

Jak społecznicy mogą pomagać w ratowaniu zabytków i dziedzictwa kulturowego? Rozmawiali o tym w Olsztynie przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń oraz instytucji odpowiedzialnych za ochronę zabytków.

Z okazji zbliżającego się Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków w stolicy regionu spotkali się przedstawiciele kilkunastu stowarzyszeń. Jak podkreśla warmińsko-mazurski konserwator zabytków Dariusz Barton są to ludzie, którzy działają z pasji.

Jak popatrzymy w ustawę to funkcja społecznego opiekuna zabytków gdzieś umarła. Nikt się dzisiaj nie stara o legitymację. Mamy natomiast bardzo dużo stowarzyszeń bez żadnego umocowania prawnego. Robią to dlatego, że to kochają, że się tym pasjonują i zajmują się ochroną zabytków i szeroko pojętą ochron ą dziedzictwa.

– Przykładem dziedzictwa niematerialnego, które podtrzymywane jest dzięki społecznikom są czepce warmińskich – dodaje Izabela Treutle z Lidzbarskiego Domu Kultury.

Mówimy tu o umiejętności wytworzenia tradycyjnego czepca warmińskiego, który całkiem niedawno, bo 2 lata temu udało się wpisać na krajową listę niematerialnego dziedzictwa. W tym czasie przeprowadziliśmy trzy pełne kursy tworzenia czepca.

Podczas regionalnej konferencji „Społeczny wymiar ochrony zabytków” omawiane są także nowe możliwości współpracy stowarzyszeń z instytucjami zajmującymi się ochroną zabytków.

Autor: A. Skrago
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy