Są pieniądze na sąd w Elblągu
54 miliony złotych ma kosztować budowa 11-piętrowej siedziby sądów rejonowego i okręgowego w Elblągu. Pieniądze na realizację inwestycji są – zapewnił minister sprawiedliwości Marek Biernacki, który przyjechał do Elbląga wesprzeć kandydatkę PO na prezydenta miasta Elżbietę Gelert.
Minister sprawiedliwości poinformował, że inwestycja ma zapewnione finansowanie. Marek Biernacki nie przyjechał z pustymi rękami. Przywiózł umowę na budowę nowego sądu, którą – w obecności kandydatki – podpisał z wykonawcą.
Biernacki podkreślił, że w ciągu czterech lat powstanie nowoczesny budynek przystosowany do europejskich standardów. Dzięki temu wydziały sądów – dziś rozrzucone w kilku punktach miasta – znajdą wspólną siedzibę. Nowa siedziba elbląskich sądów ma mieć powierzchnię prawie 9 tysięcy metrów kwadratowych. W 11-piętrowym budynku będzie 18 sal rozpraw dla sądu rejonowego i 11 w sądzie okręgowym.
Obecnie wydziały sądów rejonowego i okręgowego w Elblągu znajdują się w trzech odległych od siebie lokalizacjach. Do nowej siedziby przeniosą się wszystkie wydziały obu sądów, poza karnymi. Wydziały karne pozostaną przy placu Konstytucji 3 Maja. Ten budynek sądu sąsiaduje z aresztem śledczym, z którego doprowadzani są podsądni na rozprawy karne.
Do tej pory nie wiadomo było, kiedy ruszy budowa, ponieważ sąsiadująca z terenem, na którym miał powstać sąd spółdzielnia mieszkaniowa, nie zgadzała się na jego lokalizację. Spółdzielcy uważali, że w pobliżu planowanego sądu jest zbyt mało miejsca na parkingi, a z chwilą uruchomienia sądu większy będzie ruch samochodów. (soch/gol/bsc)