Stal Nysa przerwała dobrą passę Indykpolu
Indykpol AZS Olsztyn przegrał na wyjeździe z PSG Stalą Nysa 1:3 w meczu kończącym 22. kolejkę PlusLigi. Drużyna z Warmii pozostała na 5. miejscu w tabeli.
W lutym podopieczni Javiera Webera rozegrali tylko 3 spotkania, ale wszystkie zakończyły się po myśli trenera Indykpolu (z LUK Lublin, Cuprum Lubin i Cerrad Eneą Czarni Radom – wszystkie po 3:0). Doliczając do tego wygraną pod koniec stycznia z GKS-em Katowice (3:2), siatkarze ze stolicy Warmii i Mazur mieli na swoim koncie cztery wygrane z rzędu.
Indykpol AZS Olsztyn „na papierze” był faworytem dzisiejszego spotkania z drużyną z Nysy. Praktyka okazała się inna. Olsztynianie co prawda wygrali pierwszego seta 25:23, ale po obustronnej twardej walce.
Drugi set był wyrównany do stanu po 11. Później nastąpił okres dobrej gry gospodarzy, którzy wygrali partię 24:19.
O losach trzeciej odsłony meczu rozstrzygnęła końcówka. Od stanu 21:21 punkty zdobywali już tylko zawodnicy Stali. Czwarty set także odbył się pod ich dyktando. Pewnie wygrali 25:16, a cały mecz – 3:1.
W ligowej tabeli olsztynianie z dorobkiem 35 punktów zajmują 5. miejsce.
PSG Stal Nysa – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (23:25, 25:21, 25:21, 25:16).
Posłuchaj pomeczowego wywiadu z trenerem J. Weberem.
Redakcja: Ł. Sadlak