Rywalizacja na boiskach III i IV ligi. Jak radziły sobie zespoły z Warmii i Mazur?
Jak wyglądał weekend na ligowych boiskach trzecio- i czwartoligowców? Relacje z poczynań regionalnych zespołów.
W trzeciej lidze o utrzymanie wciąż walczy GKS Wikielec, który przegrał u siebie 0:1 z Lechią Tomaszów Mazowiecki.
– To oznacza, że musimy wygrać ostatni mecz z KS Wasilków za tydzień, a Lechia Tomaszów musi pokonać Broń Radom. W sobotnim meczu natomiast zawiodła skuteczność – mówił Łukasz Suchocki, trener GKS-u.
Nie przypominam sobie meczu w naszym wykonaniu, kiedy mieliśmy tyle sytuacji. Piłka taka jest, że nie zawsze jest sprawiedliwa. Żałujemy bardzo. Nie mogę mieć pretensji do chłopaków o zaangażowanie, o serce, które włożyli. Zostawili sporo zdrowia, niestety nic nie chciało wpaść
– wyjaśniał trener Suchocki.
Nadziei na utrzymanie nie ma już trzecioligowa Concordia Elbląg. Słoniki przypieczętowały spadek przegraną u siebie 0:3 z Błonianką Błonie.
Tylko i wyłącznie 3 punkty dawały nam realne szanse na to, żeby podtrzymać nadzieję, aby się utrzymać w lidze. Niestety przegraliśmy i się żegnamy z ligą. Błonianka przyjechała bardzo dobrze przygotowana jeżeli chodzi o grę w obronie. My mieliśmy dobrą okazję, ale nie wykorzystaliśmy w pierwszej połowie rzutu karnego. W drugiej połowie dążyliśmy do tego, aby wynik był jak najlepszy dla nas, remis nas nie interesował. Nadzialiśmy się na dwie kontry i było po meczu
– mówił Krzysztof Machiński, trener Słoników.
W forBET IV lidze przedostatnia kolejka spotkań. Pewne awansu są już Mamry Giżycko, które wygrały 5:2 ze spadkowiczem – Warmią Olsztyn. Na drugim miejscu umocniła się Mrągowia Mrągowo, pokonując 7:1 innego spadkowicza i beniaminka – Delfina Rybno. Między trzecią Polonią Lidzbark Warmiński i czwartym Motorem Lubawa był zaledwie punkt różnicy. Natomiast o 5 lokatę w tabeli powalczą aktualnie wyżej notowana Granica Kętrzyn i 6 Jeziorak Iława. Te drużyny również dzieli zaledwie jedno oczko. W sobotnim meczu Granica pokonała 3:0 beniaminka i spadkowicza – Olimpię Olsztynek.
– Walczymy o jak najwyższą lokatę, ale budujemy również zespół na kolejny sezon – przyznaje trener drużyny z Kętrzyna Adam Fedoruk:
Wiele drużyn już teraz myśli, by przebudować zespół na przyszły sezon. My także już zabiegamy o niektórych zawodników, zaczęły się rozmowy. Ostatnie zwycięstwa potwierdzają, że mamy dosyć silny zespół, ale potrzebujemy jeszcze kilku zawodników, żeby z jednej strony wzmocnić rywalizację zespół, a z drugiej strony, by zespół był bardziej pewny siebie na boisku. W przyszłym sezonie na pewno pokusimy się o to, by nie była niespodzianką dobra gra Granicy, tylko po prostu jesteśmy dobrym zespołem. Mam nadzieję, że dzięki temu w następnym rozgrywkach będziemy się liczyć do top 5.
Autor: K. Piasecka
Redakcja: M. Rutynowski