Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 6 °C pogoda dziś
JUTRO: 15 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Tajemnicze zatrucia rybami z Zalewu. Sanepid czeka na wyniki badań

Nie odnotowano nowych przypadków tzw. choroby Zalewu Wiślanego. Do szpitala w Elblągu trafiło trzech pacjentów, którzy wcześniej spożywali duże ilości węgorza i flądry pochodzących z Zalewu.

Dwie osoby zostały już wypisane do domów, jedna nadal przebywa w szpitalu. Pacjentów nie przybywa.

Jesteśmy w ścisłym kontakcie ze szpitalem. Choroba Zalewu Wiślanego nie jest zakaźna, dlatego lekarz nie musi zgłaszać jej rozpoznania. Pierwsze zachorowania dotyczyły osób z powiatu nowodworskiego. Było to na początku maja. Hospitalizacji wymagało trzech pacjentów. Były też dwa zgłoszenia z województwa warmińsko-mazurskiego. Pierwsze w połowie maja, ostatni przypadek był 19 maja

– poinformowała dyrektor elbląskiego sanepidu Anna Kozłowska.

Sanepid wspólnie z Inspekcją Weterynaryjną prowadzą dochodzenie w sprawie przyczyny zatrucia. Próbki wody oraz ryb trafiły do badania w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach.

Do badań pobrano próbki wody oraz ryby świeże i mrożone. Teraz musimy czekać na wyniki badania toksykologicznego. Nie wiemy, dlaczego ryby powodują takie objawy i jaka jest i nich tajemnica

– dodała dyrektor Kozłowska.

Choroba Zalewu Wiślanego znana jest od ponad stu lat, jednak występuje bardzo rzadko. Do dziś nie udało się jednoznacznie ustalić, jaka toksyna ją wywołuje. Objawia się m.in. silnymi bólami mięśni i ciemnym zabarwieniem moczu.

Do 31 maja zalecono się ograniczenie spożycia węgorzy i flądry pochodzących z Zalewu Wiślanego.

Posłuchaj wypowiedzi

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

Podejrzenie choroby Zalewu Wiślanego. Pięć osób hospitalizowano