Takiej Brodki jeszcze nie widzieliście!
Już 19 sierpnia premiera nowego serialu kryminalnego Rojst z Andrzejem Sewerynem i Dawidem Ogrodnikiem w rolach głównych. Zanim jednak poznamy serialową historię tego duetu, w nostalgiczny, a jednocześnie mroczny klimat lat 80. wprowadzi nas teledysk do utworu Wszystko, czego dziś chcę w wersji Brodki oraz znanego producenta, A_GIM-a. Teledysk wyreżyseruje Michał Marczak, autor nagrodzonego w Sundance filmu Wszystkie nieprzespane noce, jak również klipu Radiohead do utworu I promise.
Teledysk z udziałem Brodki to zapowiedź kolejnej oryginalnej produkcji Showmax – serialu Rojst. Oprócz teledysku powstanie również prolog serialu, który wprowadzi widzów w mroczny klimat lat 80.
W oryginale utwór Wszystko, czego dziś chcę śpiewała Izabela Trojanowska. Teraz ten znany hit usłyszymy w zupełnie nowej odsłonie. Jedna z najbardziej oryginalnych i charyzmatycznych artystek polskiej sceny muzycznej, Brodka, nagrała autorską wersję utworu utrzymaną w stylistyce dusznych czasów PRL-u. Wyjątkowa scenografia, stroje, muzyka i światło przeniosą nas gdzieś do małego miasteczka w Polsce z lat 80. W teledysku obok Brodki pojawi się także Piotr Fronczewski, wcielający się w serialu Rojst w rolę kierownika Hotelu Centrum, miejsca, gdzie przecinają się losy niemal wszystkich bohaterów serialu. W teledysku zobaczymy również m.in. Andrzeja Seweryna, Dawida Ogrodnika, Agnieszkę Żulewską i Zofię Wichłacz.
–Pomysł, żeby jeszcze przed samym serialem powstał i ukazał się prolog serialu wydał mi się bardzo ciekawy. Chciałam, by nasza wersja znanego przeboju lat 80. „Wszystko, czego dziś chcę” stworzona na potrzeby prologu nabrała nowego charakteru pasującego do klimatu serialu Rojst. Wyobraziłam sobie ten skoczny oryginał w wersji dużo wolniejszej, mrocznej i dusznej, wręcz narkotycznej. Pomyślałam, że dobrze zgra się z aurą i tematyką serialu. Tekst utworu również nabrał innego znaczenia. No i ten klip z panem Piotrem Fronczewskim! –powiedziała Monika Brodka.
–Od początku wiedzieliśmy z Moniką, że utwór będzie musiał wybrzmieć zupełnie inaczej. Chcieliśmy utrzymać ducha okresu, w jakim powstał oryginał, ale stosując nowoczesne narzędzia. W naszej wersji chcieliśmy nadać dużo bardziej mrocznego, brudnego, dusznego klimatu. Taka też jest scena, której utwór towarzyszy – powiedział A_GIM, producent utworu.
Reżyser klipu Michał Marczak mówi -W klipie chciałem oddać klimat peerelowskiego piekiełka – klubu na granicy burdelu, pokazanego z lekko psychodelicznej perspektywy. Głównymi bohaterkami są silne, pewne siebie dziewczyny, które przejmują kontrolę nad klubem wprowadzając obecnych tam mężczyzn w stan mocnego zakłopotania. Nad wszystkim czuwa Brodka i capo di tutti capi – Piotr Fronczewski, który próbuje zrozumieć, co się dzieje w tym dziwnym mieście przesiąkniętym jakimś nieuchwytnym złem.
Cała ścieżka dźwiękowa serialu Rojst konsekwentnie przywołuje największe przeboje lat 80. W tle kryminalnej historii usłyszymy również m.in. Zaopiekuj się mną w wykonaniu grupy Rezerwat, Jesteś lekiem na całe zło Krystyny Prońko oraz Boskie Buenos – Maanam. Za autorską muzykę odpowiada z kolei Jan Komar.
Ł.A/Showmax