Trener Jacek Trzeciak odchodzi z Olimpii. „Mam puste serce, bo zżyłem się z ludźmi w klubie”
Objął stery po Dariuszu Kaczmarczyku, w Elblągu pracował od listopada 2020 roku, teraz odchodzi. Mowa o Jacku Trzeciaku, trenerze drugoligowej Olimpii, która, po walce do ostatniej kolejki, ostatecznie utrzymała się w drugiej lidze.
O powodach rozstania z żółto-biało-niebieskimi mówi trener Jacek Trzeciak.
Pierwszym i nadrzędnym celem było utrzymanie się, trwało to długo, bo do ostatniej kolejki. Drugim celem było najwyższe miejsce w juniorach. Zdobyliśmy drugie miejsce i to też jest bardzo ważne w funkcjonowaniu tego klubu. Zostało to zrealizowane. Odchodzę z ogromnym niedosytem (…) Tę drużynę stać zdecydowanie na więcej (…) Inicjatywa rozejścia się wyszła ode mnie z dwóch względów. Pierwsza rzecz to rodzina, która jest daleko od Elbląga, a druga to duża odległość, która nie do końca mnie rozpieszczała. Podjęcie tej decyzji było bardzo ciężkie i z tego powodu mam do dzisiaj puste serce, bo zżyłem się z ludźmi w tym klubie.
Trener Trzeciak przyznał, że teraz czas na zasłużony odpoczynek, ale po informacji o jego odejściu z Olimpii miał juz kilka telefonów z propozycją pracy. Przypomnijmy – Jacek Trzeciak był szkoleniowcem Olimpii od 2ego listopada 2020 roku i poprowadził go w 28 spotkaniach zdobywając 31 punktów (8 zwycięstw, 7 remisów, 11 porażek) i kończąc sezon na 16tym miejscu, utrzymując Olimpię w 2giej lidze.
Autor: K. Piasecka
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy