Trudne warunki na Żuławach. Ostrzeżenie hydrologiczne obowiązuje do późnego wieczoru
Nad powiatem elbląskim wciąż wieje silny wiatr, który spiętrzył wodę Zalewu Wiślanego i spowodował cofkę na Żuławach. Stacje pomiarowe na południowym brzegu Zalewu Wiślanego, rzekach Elbląg i Nogat wskazują bardzo wysokie poziomy powyżej stanów ostrzegawczych. Mimo tego, w regionie nie ogłoszono pogotowia przeciwpowodziowego.
Wysoka woda spowodowała cofkę, co nie jest niespodzianką o tej porze roku. Mieszkańcy i samorządy zagrożonych gmin mają wielkie doświadczenie w takiej sytuacji, w zabezpieczeniu pomagają też wykonane wcześniej inwestycje na Żuławach. Mimo tego wciąż najważniejszy jest dozór ludzi, którzy przeglądają wały przeciwpowodziowe – tłumaczy Zygmunt Tucholski, zastępca wójta gminy Elbląg, najbardziej zagrożonej w pierwszym dniu wichury.
Ale monitoring prowadzą też inne samorządy, m.in. gmina Markusy, położona w sąsiedztwie jeziora Druzno. Ostrzeżenie hydrologiczne II stopnia obowiązuje jeszcze do późnych godzin nocnych. Potem wiatr ma ustąpić.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio