Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 2 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

„Tyle co nic”, czyli nagrody, Warmia i premiera w Olsztynie

„Tyle co nic”. Fot. Studio Munka – SFP

Już 4 marca dowiemy się, czy doskonale przyjęty w Gdyni debiut Grzegorza Dębowskiego „Tyle co nic” do listy swych sukcesów doliczy Polskie Nagrody Filmowe Orły 2024. Jego twórcę nominowano w kategoriach: Odkrycie Roku, Najlepszy Scenariusz i Najlepsza Reżyseria.

26 lutego w Olsztynie odbędzie się ogólnopolska premiera filmu.

Wybór Olsztyna nie jest przypadkowy. Film kręcono w pobliżu stolicy Warmii i Mazur.

To jest duża odpowiedzialność wziąć prawdziwe miasto i opowiadać o nim. Bezpieczniej jest stworzyć miejsce, którego nie ma. Filmowa wieś z „Tyle co nic” składa się z czterech różnych wsi z okolic Olsztyna

– powiedział reżyser Grzegorz Dębowski.

Kierowniczka produkcji Agnieszka Skalska dodała, że Warmia była bardzo ważną częścią tego projektu. Jak podkreślali filmowcy, właściciele gospodarstw, które wykorzystano jako miejsca akcji, byli niezwykle pomocni. Między innymi szkolili grającego główną rolę Artura Paczesnego, by umiał obsługiwać maszyny rolnicze i by wiedział, jak zajmować się krowami.

Reżyser wskazywał też na pewien element, niezbędny w warstwie wizualnej filmu:

Błoto to jest temat! Usłyszałem taką rozmowę ojca i syna. Syn mówił, że nie chce, by jego dzieci chowały się w tym błocie, a ojciec ripostował, że on się tak chował, i jego syn, więc o co chodzi? Uznałem, że to ważne, aby mieć błoto. Kręciliśmy w marcu i pogoda nam nie pomagała, była bardzo zmienna, mieliśmy trzy pory roku na dobę. Rano jesień, w południe lato, po południu zimę. „W marcu jak w garncu” – pierwszy raz naprawdę odczułem, co to znaczy!

– podsumował.

Jarek (Artur Paczesny) to rolnik z krwi i kości, który nie boi się ciężkiej pracy ani konfrontacji z władzą. Kiedy lokalny poseł zdradza interesy miejscowych, Jarek zostaje liderem protestu i organizuje pikietę pod domem polityka. Nie wie, że wkrótce znajdzie się w samym środku mrocznej intrygi, która zagrozi jego bliskim i postawi pod znakiem zapytania wymarzoną przyszłość…

Film doceniono podczas ostatniego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Grzegorza Dębowskiego nagrodzono za najlepszy debiut reżyserski i najlepszy scenariusz. Grającego główną rolę Artura Paczesnego obwołano najlepszym aktorem. Agnieszka Kwietniewska zdobyła laur dla najlepszej aktorki drugoplanowej.

„Tyle co nic” można będzie oglądać w kinach od 8 marca.

Artur Paczesny w filmie „Tyle co nic”. Fot. Studio Munka-SFP

„Tyle co nic”. Fot. Studio Munka – SFP

Autor: B.B. PR dla Forum Film Poland
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy