Uczelnie pod lupą. Minister nauki: nie chcemy twierdz, ale potrzebne zmiany

Fot. PAP/Albert Zawada
Trwają prace nad poprawą bezpieczeństwa w kampusach szkół wyższych. To efekt tragedii, do której doszło na terenie Uniwersytetu Warszawskiego.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek powiedział, że celem jest zwiększenie bezpieczeństwa pracowników i studentów, przy jednoczesnym poszanowaniu autonomii uczelni. Dodał, że ostateczne decyzje w tej sprawie będą należały do władz szkół wyższych.
Nie może być tak, że osoba ochraniająca uniwersytet czy inną szkołę wyższą, w sytuacji takiej jak ta, z którą mieliśmy do czynienia na Uniwersytecie Warszawskim, trafia na niebezpiecznego człowieka uzbrojonego w siekierę, topór czy inne narzędzie i próbuje go zatrzymać gołymi rękami
– stwierdził.
Minister podkreślił, że to uczelnie same muszą zdecydować, co i w jaki sposób chcą wprowadzić, by zachować autonomię.
To uczelnie muszą ostatecznie zdecydować co i w jaki sposób chcą wprowadzić, żeby autonomia była nadal zachowana. Nikt nie chce tego, żeby nagle uniwersytety czy szkoły wyższe, a więc miejsca, w których młodzi ludzie dyskutują, studiują i spotykają się, nagle stały się twierdzami nie do przejścia
– dodał Marcin Kulasek.
Przypomnijmy, że kilka dni temu 22-letni student Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, Mieszko R., zaatakował portierkę uczelni. Kobieta zmarła na miejscu. Na pomoc ruszył pracownik straży uniwersyteckiej, który również został dotkliwe rany. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. Obecnie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: B. Gajlewska za IAR
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy