Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 1 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Uniewinniono biegłych z Olsztyna badających szczątki Krzysztofa Olewnika. Proces trwał 8 lat

Fot. P.Getka

Sąd uniewinnił dwoje biegłych, którzy wykonywali czynności w postępowaniu dotyczącym uprowadzenia Krzysztofa Olewnika.

Byli oni oskarżeni o niedopełnienie obowiązków i sfałszowanie wyników badań DNA szczątków Krzysztofa Olewnika. O wyroku sądu okręgowego w Elblągu poinformował jego rzecznik sędzia Tomasz Koronowski.

W sprawie biegłych z postępowania dotyczącego uprowadzenia Krzysztofa Olewnika zapadł dzisiaj wyrok utrzymujący w mocy zaskarżony wyrok sądu rejonowego w Elblągu ze stycznia tego roku, w którym oboje oskarżeni zostali uniewinnieni

Prawomocny wyrok uniewinniający zakończył trwający od 2013 roku proces dwojga byłych pracowników policyjnego laboratorium kryminalistycznego w Olsztynie. Biegli od początku nie przyznawali się do winy.

Biegły medycyny sądowej Bogdan Z. był oskarżony o niedopełnienie obowiązków i poświadczenie nieprawdy w dokumencie z wynikami badań DNA szczątków Krzysztofa Olewnika. Jego przełożona, była naczelnik laboratorium olsztyńskiej komendy wojewódzkiej policji Jolanta D. oskarżona była o pomocnictwo w tym przestępstwie.

Zarzut sfałszowania opinii dotyczył pobranych w 2006 roku do badań trzech fragmentów kości: z ramienia, biodra i uda. Dwie próbki wykazały zgodność DNA z kodem genetycznym Krzysztofa Olewnika, natomiast jedna wykazała inny od pozostałych profil. W ocenie prokuratury, w tej sytuacji ekspertyzy powinny zostać powtórzone, czego nie zrobiono. Według prokuratury, dodatkowo biegły miał zataić w wynikach badań fakt odmienności profilu jednej z próbek.

Zarzut niedopełnienie obowiązków przez oboje oskarżonych miał natomiast związek z zaginięciem fragmentów kości badanych w 2006 roku, do czego – w ocenie śledczych – przyczynił się niewłaściwy nadzór nad dowodami rzeczowymi.

Zatajone rozbieżności w ekspertyzie powstałej w 2006 roku w Olsztynie spowodowały, że na początku 2010 roku gdańska prokuratura apelacyjna – na wniosek rodziny – zdecydowała się przeprowadzić ekshumację zwłok Krzysztofa Olewnika. Wyniki badań próbek pobranych po ekshumacji potwierdziły ostatecznie tożsamość ofiary.

Do porwania Krzysztofa Olewnika doszło w nocy z 26 na 27 październiku 2001 roku. Mężczyzna został uprowadzony z własnego domu w Drobinie. Sprawcy kilkadziesiąt razy kontaktowali się z jego rodziną, żądając okupu. W lipcu 2003 roku porywaczom przekazano 300 tysięcy euro, jednak uprowadzony nie został uwolniony. Jak się później okazało, został zamordowany miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy. Jego ciało zakopano w lesie w pobliżu miejscowości Różan na Mazowszu. Odnaleziono je w 2006 roku

Proces w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, oparty na akcie oskarżenia sporządzonym przez śledczych z Olsztyna, toczył się od października 2007 roku do marca 2008. Na ławie oskarżonych zasiadło w sumie 11 osób.

Sąd okręgowy w Płocku skazał wtedy dwóch zabójców Olewnika – Sławomira Kościuka i Roberta Pazika – na kary dożywotniego więzienia. Osiem osób skazano na kary od roku więzienia w zawieszeniu do 15 lat pozbawienia wolności. Jednego z oskarżonych sąd uniewinnił. Trzech sprawców porwania i zabójstwa popełniło samobójstwa w zakładach karnych.

 

Autor: A. Libudzka (PAP)
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy