W elbląskim garnizonie powstał klub honorowych dawców krwi. Darem życia dzielą się także żołnierze NATO
Przy elbląskim Pułku Wsparcia Dowodzenia Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód powstał Wojskowy Klub Honorowych Dawców Krwi PCK.
Nie bez powodu towarzyszy mu hasło w języku angielskim „Brotherhood of Blood”. Polscy żołnierze z Garnizonu Elbląg współpracują bowiem z kolegami z innych armii, służącymi w natowskim dowództwie.
– Jesteśmy żołnierzami, naszą służbą jest niesienie pomocy innym. Pomoc potrzebującym jest naszym nieodłącznym elementem, także oddawanie krwi jest ściśle wpisane w nasz zawód. A nazwa „Brotherhood of Blood”, czyli po polsku Braterstwo Krwi oddaje cel działania klubu i naszej jednostki wojskowej – wyjaśnia major Grzegorz Kaśkiewicz,
Dodajmy, żołnierze z armii zagranicznych nie mogą być z powodów formalnych członkami Wojskowego Klubu Honorowych Dawców Krwi, ale krew i osocze oddają, tak jak ich polscy koledzy.
Lista przyjęć do Braterstwa Krwi – Wojskowego Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK jest otwarta dla żołnierzy z elbląskiego garnizonu, pracowników resortu obrony i ich rodzin. Szczegóły można znaleźć na profilu facebookowym klubu.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Chmielewska