W żołnierskich słowach powiedzieli NIE śmieciarzom
W podelbląskiej Jeleniej Dolinie, która jest od ponad stu lat jednym w ulubionych miejsc wypoczynku, ktoś umieścił kartki z wyzwiskami pod adresem ludzi pozostawiających tam śmieci.
W lesie znalazły się butelki i wiadra po remoncie. Akcja anonimowych aktywistów wzbudziła zainteresowanie, mimo, że teksty zawierały wulgarne słowa. To wyraz bezsilności, ale też próba walki z tym zjawiskiem – tłumaczy Jan Piotrowski, rzecznik Nadleśnictwa Elbląg.
W ubiegłym roku Nadleśnictwo Elbląg zapłaciło ponad 70 tysięcy złotych za wywiezienie śmieci, które trafiły do lasów. Dzieje się tak wciąż, mimo zmiany przepisów i dużej kampanii informacyjnej pod hasłem Czysty Las.
Z Jeleniej Doliny śmieci zostały już sprzątnięte.
Sprawą zainteresowała się Mira Stankiewicz – posłuchaj
(mstan/łw)