Wydarzenia na Ukrainie źle wpływają na elbląski port
Elbląski port morski odczuwa skutki wydarzeń w Rosji i Ukrainie oraz wprowadzonych sankcji.
Nie ma jednak mowy o kłopotach czy znacznym spadku przewozów zapewnia – dyrektor Arkadiusz Zgliński.
Już pod koniec września poziom przeładunków wrócił do normy – średnia od kwietnia do września wyniosła 40 tysięcy ton miesięcznie. Bez zmian są również dominujące w porcie towary.
Elbląski Port Morski wciąż szuka nowych kontrahentów. Jest szansa na współpracę z Białorusią. (mstan/łw)