Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Szczytno, Węgorzewo
Zorze na Warmii i Mazurach. „Dzieje się coś niezrozumiałego, nawet dla uczonych”
Choć do niedawna widywane były głównie w Skandynawii, coraz częściej pojawiają się również na Warmii i Mazurach.
– W tym roku zorza polarna była obecna na naszym niebie kilka razy i to raczej nie koniec – powiedział dr Jacek Szubiakowski, dyrektor Olsztyńskiego Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego. Wszystko z powodu przesuwania się bieguna północnego, który przesuwa się z okolic Kanady na wschód. To proces niezrozumiały nawet dla uczonych.
Zorza polarna to efekt oddziaływania wiatru słonecznego na pole magnetyczne Ziemi. Cząsteczki uwolnione przez Słońce pędzą z wówczas z prędkością 600 kilometrów na sekundę.
Na zorzę polarną warto „polować” z aparatem. Gołym okiem nie wygląda ona tak widowiskowo, jak na zdjęciach – dodał dr Szubiakowski.
Autor: M. Świniarski
Redakcja: K. Ośko