Piłka nożna, Aplikacja mobilna
Zwycięstwo uciekło w ostatniej minucie meczu. Stomil zremisował z GKS-em Jastrzębie
Kilkanaście sekund dzieliło piłkarzy Stomilu Olsztyn od kolejnego 1-ligowego zwycięstwa.
Stomil Olsztyn – GKS Jastrzębie 1:1 (1:0)
Biało – niebiescy prowadzili z GKS-em Jastrzębie 1:0 po trafieniu Szymon a Sobczak a w 36 minucie. Goście jednak zdominowali grę w drugiej połowie i w 4 minucie doliczonego czasu gry wyrównali po rzucie wolnym, a szczęśliwym strzelcem okazał się Adam Wolniewicz.
Trener Stomilu Piotr Zajączkowski docenia jednak punkt.
Kontuzja Pawła Głowackiego wygląda na poważniejszą. Najczarniejszy scenariusz zakłada, że olsztyński pomocnik może nie zagrać do końca sezonu.
Mimo strzelonej bramki, daleki od radości był Szymon Sobczak.
Kapitan Stomilu Janusz Bucholc podkreślił, że druga połowa była bardzo słaba. Jego zdaniem, faul odgwizdany w ostatniej sekundzie spotkania to kuriozum.
Trener GKS-u Jarosław Skrobacz, zaczął konferencję prasową od miłych słów skierowanych do kibiców Stomilu.
Bramki
- Szymon Sobczak w 36 minucie spotkania
- Adam Wolniewicz w doliczonym czasie
Żółte kartki
- Stomil Olsztyn: Janusz Bucholc, Jakub Mosakowski, Płamen Kraczunow
- GKS Jastrzębie: Maciej Spychała, Adam Wolniewicz.
Spotkanie w Olsztynie sędziował Jacek Małyszek z Lublina. Mecz obejrzało prawie 2,5 tysiąca widzów. W kolejnym spotkaniu Stomil Olsztyn ponownie zagra u siebie. Do stolicy Warmii i Mazur przyjedzie Chojniczanka Chojnice.
Autor: M.Świniarski/PAP
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy