94-letnia podróżniczka zwiedziła 66 krajów. Spotkanie z Teresą Godlewską
W 1968 roku wyjechała z Polski, by rozpocząć pracę w Bejrucie. Gdy dowiedziała się, że ktoś podpalił jej dom, postanowiła zmienić swoje życie. Tak rozpoczęła się wieloletnia przygoda, która zaprowadziła Teresę Godlewską do sześćdziesięciu sześciu różnych krajów.
Promocja historii zapisanej w książce pt. „66 powodów do szczęścia” była częścią Olsztyńskich Dni Seniora. 94-letnia pisarka opowiadała o swoich przygodach. Przez wiele lat mieszkała w takich krajach jak: Irak, Jordania, Egipt, Etiopia, czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Ostatnich 35 lat spędziłam w Emiratach. Rosły na moich oczach. Jak przyjechałam w 1979 roku to po ulicach biegały wielbłądy, nie było wieżowców. Teraz Dubaj to bardzo atrakcyjny kierunek, ale młodych interesuje tylko to, co nowe. A w starszych dzielnicach jest tyle historii
– mówiła Teresa Godlewska w rozmowie z reporterem Radia Olsztyn.
Średnia długość życia na świecie to obecnie 74 lata. Mimo przekroczenia tej granicy o dwie dekady Teresa Godlewska nadal cieszy się dobrym zdrowiem. Jako sekret swojej długowieczności, obok zdrowych nawyków, pasji i ciekawości świata, wymienia aktywność.
Należy być aktywnym. Jeżeli jest się starszym, nawet jeżeli jest się na emeryturze, nie można rozsiąść się przed telewizorem. Bądźmy aktywni, bo to daje nam energię i zdrowie
– dodała.
Autorka nie zwalnia tempa. Planuje napisać kolejną książkę, która poświęcona będzie 35-letniemu pobytowi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Sikorski
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy