Akademicy nie dali rady liderowi Plus Ligi, ale wstydu nie przynieśli
Akademicy z Kortowa mieli tylko dwa dni na przygotowania do kolejnego ligowego spotkania. Po sobotnim zwycięstwie nad PGE Skrą Bełchatów, olsztynianie grali z liderem rozgrywek Plus Ligi który do tej pory nie przegrała żadnego ligowego spotkania – ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Gospodarze podtrzymali znakomitą passę i wygrali 3:1 (25:18, 33:35, 25:20, 25:22).
Było to 15. ligowe zwycięstwo podopiecznych Andrei Gardiniego w 15. spotkaniu ligowym tego sezonu. Tym samym ZAKSA utrzymała prowadzenie w tabeli, a Indykpol AZS nadal jest na 8. pozycji.
Walczyliśmy z @ZAKSA_official jak z równym, wygraliśmy emocjonującą drugą partię aż 35:33, lecz w całym meczu lepsi obecni liderzy PlusLigi 3:1. MVP -Paweł Zatorski.
Teraz skupiamy się już tylko na niedzielnych #DerbachPółnocy z @Trefl_Gdansk! pic.twitter.com/2TJEWBfh1x— Indykpol AZS Olsztyn (@indykpolazs) February 6, 2019
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:18, 33:35, 25:20, 25:22)
ZAKSA: Kaczmarek (25), Toniutti (2), Wiśniewski (9), Śliwka (22), Szymura (12), Kalembka (9), Zatorski (L) oraz Stępień, Shaw, Koppers (2)
AZS: Hadrava (21), Lux (17), Zniszczoł (7), Andringa (10), Pietraszko (15), Woicki, Żurek (L) oraz Kańczok (2), Gil, Warda (1)
MVP: Paweł Zatorski
Przypomnijmy, że w pierwszy pojedynku lepsza okazała się ZAKSA, zwyciężając w Hali Urania 3:1.
Redakcja: K. Piasecka