Azoty za silne dla Elbląga
Wójcik Meble Elbląg nadal bez punktów. Tym razem „Meblarze” po dłuższej przerwie wreszcie zagrali przed własną publicznością. Przeciwnikiem był trzeci zespół ostatnich rozgrywek Azoty Puławy.
Faworytem byli goście i nie zawiedli. Od pierwszego gwizdka kontrolowali przebieg meczu. Do przerwy prowadzili 15 do 12, a całe spotkanie wygrali 31 do 26. Mimo zwycięstwa krytycznie grę zespołu ocenił po meczu kołowy Puław Bartosz Jurecki. Mecz był pod kontrolą, ale myślę, że musimy troszeczkę inaczej podchodzić do spotkań. Za szybko uwierzyliśmy, że ten mecz wygramy – podkreślił zawodnik.
Z kolei kołowy Wójcik Mebli Daniel Żółtak podkreślał, że zespół debiutuje w najwyższej klasie rozgrywkowej, a mecz nie był taki jednostronny. Jesteśmy beniaminkiem, a Puławy to brązowy medalista, z bardzo dużym budżetem. W tym spotkaniu to oni byli faworytami i wszyscy o tym doskonale wiedzieli – skomentował Żółtak.
Kolejne spotkanie za 10 dni w Gdańsku z Wybrzeżem i będą to jednocześnie derby tegorocznych beniaminków rozgrywek PGNiG Superligi.
(js/ls)