Bełchatów zdobyty! Indykpol AZS Olsztyn z kompletem punktów
Walka o punkty i grę w fazie play off siatkarskiej PlusLigi trwa w najlepsze. W piątkowy wieczór zawodnicy Indykpolu AZS Olsztyn zmierzyli się w Bełchatowie z PGE GiEK Skrą i wygrali 3:0.
Ostatnie spotkania siatkarzy Indykpolu to długa walka, ale bez happy endu. Tym razem przerwali złą passę i pewnie wygrali z bełchatowianami w trzech setach.
Początek spotkania pokazał, że obie drużyny mają chrapkę na trzy punkty w tym meczu. Jednak od stanu 6:6 to akademicy przejęli inicjatywę i budowali przewagę. Gdy już niemal było pewne, że pierwszy set padnie ich łupem, Skra wyrównała (22:22), ale siatkarzom z Olsztyna nie zabrakło sił, by zakończyć seta na swoją korzyść 25:23.
W drugiej odsłonie pojedynku to właśnie akademicy od pierwszych piłek górowali nad przeciwnikiem – 7:4; 12:5. Kontrolowali partię i utrzymywali przewagę nad gospodarzami. Drugi set padł łupem podopiecznych Javiera Webera 25:20.
Skra Bełchatów znalazła się pod ścianą i wydawało się, że wynik 4:2 na początku trzeciego seta to zapowiedź ratowania się przed porażką. Jednak przyjezdni nie pozwolili rozwinąć im skrzydeł i za chwilę na tablicy wyników było już 6:4. Potem było już tylko lepiej i punkty na koncie olsztynian szybko zostały dopisywane – 18:12; 21:15. Skrze nie pomogła walka w ostatnich piłkach, Indykpol AZS wygrał tę partię 25:20 i całe spotkanie 3:0.
Javier Weber postawił dziś na Karola Jankiewicza na rozegraniu oraz Manuela Armoę i Moritza Karlitzka na przyjęciu. To okazało się strzałem w „dziesiątkę”, ponieważ Argentyńczyk po raz kolejny pokazał, jaki drzemie w nim potencjał, a Karol Jankiewicz otrzymał statuetkę MVP.
Środkowy Skry Bartłomiej Lemański przyznał, że gra Indykpolu AZS-u Olsztyn nie miała w tym spotkaniu żadnych słabych punktów.
Kolejne spotkanie Indykpol AZS Olsztyn zagra także na wyjeździe. 7 lutego olsztynianie zmierzą się w Częstochowie z beniaminkiem – Exactem Systems Hemarpol.
Posłuchaj wypowiedzi
Redakcja: M. Rutynowski za P. Świniarski